74 proc. pacjentów wysoko ocenia jakość usług medycznych prowadzonych online i zamierza korzystać ze zdalnych porad lekarskich w przyszłości – wynika z badań przeprowadzonych przez Grupę LUX MED. Firma realizuje blisko 20 tys. usług telemedycznych dziennie i udowadnia, że odpowiednio prowadzona opieka zdalna przynosi dobre wyniki i jest satysfakcjonująca zarówno dla pacjentów, jak i dla personelu medycznego. INTER Polska od lat współpracuje z LUX MED, zapewniając dostęp do najwyższej klasy usług medycznych podstawowych i specjalistycznych, w tym telekonsultacji, z których korzystać mogą wszystkie osoby objęte grupowym ubezpieczeniem zdrowotnym INTER Polska.
Telemedycyna rozwija się intensywnie już od kilku lat, ale dopiero pandemia COVID-19 pokazała, jak wielkie może stanowić wsparcie dla wszystkich placówek zdrowotnych – z sektora zarówno publicznego, jak i prywatnego. Ostatnie miesiące przyniosły też dużą zmianę nastawienia pacjentów do opieki medycznej świadczonej zdalnie.
‒ Dzięki oferowanemu przez INTER Polska szerokiemu zakresowi e-konsultacji nasi ubezpieczeni nie muszą rezygnować z porady lekarza. Podczas zdalnych konsultacji mogą omówić problemy zdrowotne, skonsultować wyniki badań lub też otrzymać skierowanie na badania, e-receptę, a nawet e-zwolnienie ‒ mówi Janusz Szulik, Prezes INTER Polska.
Niepokojący dług zdrowotny
Jak informuje Główny Inspektorat Sanitarny, nawet 1/3 zakażeń COVID-19 miała do tej pory miejsce w placówkach medycznych. To, w połączeniu z wprowadzanymi przez rząd ograniczeniami, sprawiło, że w pandemicznej rzeczywistości Pacjenci bardzo szybko zaczęli omijać instytucje służby zdrowia. Ich potrzeby medyczne jednak wcale nie zniknęły. Wszystko zaczęło się kumulować, grożąc powstaniem tzw. długu zdrowotnego – oczekujących na zrealizowanie usług medycznych.
– W pierwszym okresie walki z pandemią główny wysiłek całego systemu został skierowany przede wszystkim na walkę z COVID-19. Wprowadzono również obostrzenia w placówkach. W wyniku tego Pacjenci praktycznie z dnia na dzień stracili dostęp do opieki zdrowotnej prowadzonej w dotychczasowym trybie. Niestety, najbardziej odczuły to osoby z poważnymi i przewlekłymi chorobami, np. onkologicznymi czy kardiologicznymi – mówi Anna Rulkiewicz, Prezes Grupy LUX MED.
Przyspieszona informatyzacja branży medycznej
Świat medyczny musiał szybko znaleźć wyjście z tej sytuacji, inaczej problem tylko by się pogłębiał. Odpowiedzią okazała się Telemedycyna, czyli opieka zdrowotna realizowana za pośrednictwem kanałów zdalnych: głównie konsultacji telefonicznych i online. Do tej pory dla wielu stanowiła zaledwie ciekawostkę lub skromne uzupełnienie tradycyjnie wykonywanych świadczeń medycznych. W obliczu pandemii stała się jednak niezbędnym narzędziem wsparcia dla całego systemu opieki zdrowotnej.
– Sytuacja zmusiła nas do natychmiastowego rozwoju telemedycyny, w czym dosyć dobrze i szybko odnalazł się sektor prywatny. Telemedycyna pomogła w tym najtrudniejszym okresie, nie pozwalając stracić pacjentów z oczu – podkreśla Anna Rulkiewicz.
Dlaczego telemedycyna zyskała sympatię Pacjentów?
Doświadczenia Grupy LUX MED pokazują, że w ostatnich czterech miesiącach sami Pacjenci przekonali się do zdalnej opieki medycznej. Dlaczego? Zauważyli, że taka forma kontaktu w niektórych sytuacjach nie ustępuje tradycyjnym konsultacjom, a w czasie pandemii jest dodatkowo bezpieczna i komfortowa. Dzięki Telemedycynie Pacjenci LUX MED już od kilku lat mają możliwość skontaktowania się z lekarzami wielu specjalizacji, a to wszystko w domowym zaciszu i w dogodnym dla siebie terminie. Co więcej – podczas zdalnych konsultacji lekarz może wystawić pacjentowi e-receptę, e-zwolnienie czy e-skierowanie. W LUX MED do wszystkich tych dokumentów, a także do historii swojej choroby chory ma dostęp poprzez Portal Pacjenta. Tam również może zadać lekarzowi pytanie w ramach konsultacji. Zyskuje więc kompleksową opiekę medyczną, pomocną w bardzo wielu przypadkach zdrowotnych.
Gdzie Telemedycyna najlepiej się sprawdza?
‒ Przede wszystkim należy podkreślić, że telemedycyna jest obecnie najbezpieczniejszą i najskuteczniejszą formą konsultacji lekarskich i specjalistycznych, która likwiduje zagrożenie związane z rozprzestrzenianiem się wirusa COVID-19 podczas udzielania świadczeń zdrowotnych.
Zdaniem lekarzy, z którymi ściśle współpracujemy z uwagi na fakt, że jesteśmy również ubezpieczycielem zawodów medycznych, teleporada trwa dłużej niż wizyta bezpośrednia: wywiad musi być bowiem bardzo szeroki, uwzględniający nie tylko aspekt epidemiologiczny.
Lekarze podkreślają także, że telemedycyna najczęściej ma zastosowanie w sytuacjach nagłych zachorowań (ból brzucha, gardła) oraz w przypadku pacjentów chorujących przewlekle, posiadających ustawione leczenie, a na przykład potrzebujących jedynie recepty.
Jest oczywiste, że telemedycyna nie zastąpi wszystkich wizyt i w wielu przypadkach spotkanie z lekarzem czy fizjoterapeutą pozostanie koniecznością.
Niemniej usługi telemedyczne zdecydowanie podnoszą skuteczność opieki nad Pacjentem nie tylko w czasach pandemii, dlatego stanowią ważny element oferowanych przez nas ubezpieczeń zdrowotnych ‒ mówi Janusz Szulik, Prezes INTER Polska.
Pandemia pokazała, że zdalne rozwiązania doskonale sprawdzają się w sytuacjach kryzysowych, ale umiejętnie stosowane mogą również wspierać służbę medyczną na co dzień, w czasach „pokoju”.
– W blisko 40 proc. przypadków konsultacja zdalna jest wystarczająca do wykonania skutecznego wywiadu, postawienia diagnozy i rozpoczęcia procesu leczenia. W pozostałych niezbędna jest wizyta w placówce – najczęściej w celu wykonania badania diagnostycznego, np. USG, pobrania krwi do testów laboratoryjnych, wykonania zabiegu czy badania fizykalnego w gabinecie lekarskim. Stopień wykorzystania telemedycyny mocno różni się jednak między poszczególnymi specjalizacjami lekarskimi. Dla przykładu w okulistyce wynosi 20 proc., w pediatrii już 40 proc., a najwyższy jest w psychologii, bo aż 75 proc. – wskazuje Mirosław Suszek, Dyrektor Pionu Opieki Ambulatoryjnej LUX MED.
Kluczowe jest więc właściwe i świadome pokierowanie tym narzędziem, tak by przynosiło jak najwięcej korzyści samym Pacjentom. Z doświadczeń LUX MED wynika, że za pomocą konsultacji zdalnych można skutecznie leczyć m.in. infekcje górnych dróg oddechowych i choroby przewlekłe w okresie stabilizacji. Telemedycyna sprawdza się również w kontynuacji rozpoczętego leczenia, przy omawianiu wyników badań i planowaniu dalszej diagnostyki, a także w dermatologii – jeśli pacjent może przesłać lekarzowi zdjęcia swojego problemu skórnego.
Przyszłością jest model hybrydowy
Połączenie rozwiązań zdalnych z tradycyjną, stacjonarną opieką medyczną to sytuacja typu win-win. Zdają się to zresztą zauważać sami Pacjenci.
– Według naszego, niedawno przeprowadzonego badania opinii aż 74 proc. Pacjentów zadeklarowało chęć korzystania z Telemedycyny nawet po zakończeniu pandemii. Jednak ważne jest dla nich to, że jeżeli zajdzie taka potrzeba, będą mogli skorzystać z usług również w placówce. Te statystyki wskazują, że Pacjenci są w głównej mierze zainteresowani modelem zintegrowanym, w którym telemedycyna jest częścią całego procesu leczenia – wskazuje Dyrektor Pionu Opieki Ambulatoryjnej LUX MED.
Przychodnie i szpitale wciąż będą zapewniać Pacjentom większość usług medycznych, ale dzięki Telemedycynie dodatkowo zyskają oni komfortowy dostęp do najlepszych specjalistów z całej Polski oraz do dogodnych terminów konsultacji. Natomiast lekarze i pielęgniarki dostaną do rąk narzędzie, które pozwoli im sprawnie koordynować opiekę nad Pacjentem, a jednocześnie optymalnie zarządzać czasem pracy. To bardzo ważne zwłaszcza teraz, gdy polski system zdrowia ma kłopoty z niedoborem kadr medycznych. W przyszłości zdalna opieka medyczna może być lekarstwem także na inne narastające bolączki systemu ochrony zdrowia, wynikające z problemów starzejącego się społeczeństwa czy wzrostu znaczenia chorób cywilizacyjnych. Jedno jest pewne: Telemedycyna zostanie z nami na dłużej. I to jest dobra wiadomość dla wszystkich.
Ubezpieczenia medyczne w formie Indywidualnej i Grupowej w INTER dla firm obejmują porady medyczne realizowane również w formie Telemedycyny.
Tekst powstał na podstawie artykułu opublikowanego na portalu newseria.pl, z którego pochodzą niektóre wypowiedzi i część informacji. Cały artykuł dostępny pod linkiem.