Mediacja w izbie lekarskiej – co warto wiedzieć

Systematycznie rośnie liczba  pacjentów decydujących się na skierowanie skarg wobec lekarzy w trybie odpowiedzialności zawodowej.  Problemy systemu ochrony zdrowia (szczególnie wyeksponowane w czasie epidemii), w bliskiej przyszłości mogą rzutować na  nasilenie tego zjawiska.  Należy mieć na uwadze, że sprawy z zakresu odpowiedzialności zawodowej lekarzy często poprzedzają spór cywilny pacjenta z medykiem, ewentualnie toczą się z nim równolegle. Mając na uwadze dotkliwe skutki prawne, jakie mogą być następstwem tego typu odpowiedzialności, warto znać reguły postępowania mediacyjnego, którego przeprowadzenie w tym trybie dopuszczają obowiązujące  przepisy.

  • Zgodnie z przepisami ustawy o izbach lekarskich, ich członkowie podlegają odpowiedzialności zawodowej za naruszenie zasad etyki lekarskiej oraz przepisów związanych z wykonywaniem zawodu lekarza. W praktyce, skargi na lekarzy dotyczą najczęściej naruszenia obowiązku udzielania świadczeń medycznych zgodnie z aktualną  wiedzą medyczną i z należytą starannością. Pojawiają się również zawiadomienia dotyczące uchybień związanych z: prowadzeniem i udostępnianiem dokumentacji medycznej, naruszeniem prawa pacjenta do informacji, naruszeniem prawa pacjenta do intymności i godności czy złamaniem tajemnicy lekarskiej.  
  • Pierwszy etap  postępowania w sprawie odpowiedzialności zawodowej  (czynności sprawdzające oraz  postępowanie wyjaśniające) prowadzi okręgowy rzecznik odpowiedzialności zawodowej lub jego zastępca. Po skierowaniu przez rzecznika wniosku o ukaranie,  sprawę rozpoznają okręgowe sądy lekarskie i Naczelny Sąd Lekarski.
  • Ustawa o izbach lekarskich przewiduje możliwość skierowania stron do postępowania mediacyjnego. Jego celem jest załagodzenie konfliktu pomiędzy pokrzywdzonym pacjentem a obwinionym lekarzem. W zależności od etapu postępowania, sprawę do mediacji kieruje rzecznik odpowiedzialności zawodowej – w toku postępowania wyjaśniającego, albo sąd lekarski – w toku postępowania jurysdykcyjnego. Mediatorem może być tylko lekarz wyznaczony z danej izby jako osoba godna zaufania.
  • Z punktu widzenia zainteresowanego lekarza mankamentem mediacji jest możliwość dopuszczenia do niej dopiero po postawieniu zarzutów, a więc wówczas, gdy rzecznik zebrał materiał dowodowy wskazujący na winę medyka.   Z przepisów ustawy wprost nie wynika, jaki bezpośredni skutek dla postępowania dyscyplinarnego ma zawarcie ugody przed mediatorem. Niestety zawarcie ugody nie jest równoznaczne z umorzeniem postępowania  prowadzonego wobec lekarza, jednak powinno mieć ono wpływ na wymiar ewentualnej kary orzeczonej wobec obwinionego, rzutując na jej obniżenie.  Można również przyjąć, że pomyślny wynik mediacji stanowić może ostatnią szansę załagodzenia sporu finansowego z pacjentem. 
  • Postępowanie to ma charakter absolutnie dobrowolny, zarówno po stronie pacjenta, jak i samego lekarza.  Inicjatywa jego przeprowadzenia wypływać może zarówno od organów prowadzących postępowanie, jak i jego stron (szczególnie pacjenta lub lekarza).
  • Warto, aby inicjatywa wdrożenia postępowania mediacyjnego wychodziła od samego lekarza – ma to swoje walory wizerunkowe oraz może przynieść wymierne efekty w toczącym się postępowaniu (np. jako wsparcie argumentacji rzecznika przy ewentualnej decyzji o umorzeniu postępowania).
  • Podkreślić należy, że wszelkich porozumień finansowych z pacjentem (także tych zawieranych w postępowaniu mediacyjnym) należy dokonywać za wiedzą i akceptacją ubezpieczyciela lekarza.  Obowiązek taki nakładają na lekarzy ogólne warunki ubezpieczenia.
  • Trzeba pamiętać, że postępowanie mediacyjne toczy się w trakcie postępowania, którego celem jest zbadanie zasadności zarzutów stawianych lekarzowi. W związku z tym postulować należy aby lekarz, któremu postawiono zarzuty, w toczącym się postępowaniu w sprawie odpowiedzialności zawodowej oraz będącej jego częścią mediacji, korzystał z pomocy  profesjonalnego obrońcy (adwokata lub radcy prawnego).  Jego pomoc może doprowadzić do  istotnego złagodzenia odpowiedzialności lekarza, a nawet do całkowitego odparcia zarzutów pacjenta. Co równie istotne, koszty konsultacji z prawnikiem oraz samej obrony w trakcie postępowania dyscyplinarnego może pokryć dobrowolne ubezpieczenie ochrony prawnej.

Źródła:

  1. Ustawa z dnia 2 grudnia 2009 r. o izbach lekarskich

Paweł Strzelec, radca prawny

Wróć na górę