Wypalenie zawodowe pielęgniarek a ryzyko błędu medycznego

Długotrwały stres i nieskuteczne radzenie sobie z przeciążeniami zawodowymi prowadzą do zespołu wypalenia zawodowego. Na liście zagrożonych zawodów są pielęgniarki.

Termin „wypalenie zawodowe” został wprowadzony do języka naukowego przez amerykańskiego psychiatrę H. Freudenberga w 1974 r. Pielęgniarki od początku znajdowały się w centrum zainteresowania badaczy tym zjawiskiem. Wykonując czynności zawodowe, pielęgniarki są w stałym kontakcie z ludźmi potrzebującymi pomocy i znajdującymi się w ekstremalnie trudnej sytuacji. Problemy pacjentów niejednokrotnie są dla pielęgniarek ogromnym obciążeniem psychicznym i emocjonalnym – czytamy we wstępie do badań* poświęconych zjawisku wypalenia zawodowego wśród pielęgniarek.

Trudna misja pielęgniarek

Badaniami objęto 100 pielęgniarek pracujących w województwie podkarpackim. Jego wyniki jednoznacznie potwierdzają tezę amerykańskiego psychiatry. 80 proc. pielęgniarek przyznało, że najbardziej stresujący w pracy zawodowej jest brak szacunku. Na drugim miejscu z 71 proc. wynikiem znalazły się pretensje pacjentów i ich rodzin, a na trzecim – z wynikiem 44 proc – pacjenci pod wpływem alkoholu. 27 proc. wymieniło szybkie tempo pracy. W efekcie 39 proc. badanych określiło się, jako wypaleni zawodowo, a 35 proc. czuło się zagrożonych tym zjawiskiem. W łagodzeniu chronicznego stresu nie pomagał wcale fakt, że aż 56 proc. pielęgniarek deklarowała, że decyzję o wykonywaniu zawodu pielęgniarki podjęła z chęci pomagania innym.

Z analizy badań wynika, że najliczniejszą grupę wśród osób wypalonych zawodowo stanowiły pielęgniarki pracujące w zawodzie od 16 do 25 lat (33 proc.), następnie ze stażem 6 –15 lat pracy (26 proc.) oraz powyżej 25 lat (23 proc.). Pielęgniarki, które pracowały od 2 do 5 lat, stanowiły 18 proc. w grupie wypalonych zawodowo.

Skutki wypalenia zawodowego

W badanej grupie najczęściej występującymi objawami somatycznymi wypalenia zawodowego było zmęczenie i wyczerpanie (79 proc.), bóle kręgosłupa (57 proc.). Pielęgniarki uskarżały się na utrzymujące się po pracy napięcie emocjonalne, na bóle i zawroty głowy, bóle i kołatania serca, nadmierną potliwość oraz zaburzenia żołądkowo-jelitowe.

Wśród objawów ze sfery psychicznej blisko połowa badanych (47 proc.) po pracy obserwowała u siebie chęć przebywania na urlopie lub zwolnieniu lekarskim. Na drugim miejscu ankietowane podawały rozdrażnienie i obniżenie nastroju po pracy (46 proc.). Wśród innych objawów wypalenia znalazł się brak motywacji do pracy, brak entuzjazmu, osłabienie efektywnego myślenia, uczucie gniewu, złości bezradność oraz bezsilność.

Ryzyko popełnienia błędu

Wykonywanie obowiązków zawodowych w złym stanie fizycznym i psychicznym zwiększa ryzyko popełnienia błędu. – Pielęgniarki, które popełnią błąd medyczny, ponoszą odpowiedzialność zawodową, cywilną (finansową), a nawet karną. Skutki zawodowych błędów czy zdarzeń niepożądanych są dodatkowym obciążeniem psychicznym – mówi Andrzej Twardowski, dyrektor Biura Ubezpieczeń Medycznych i OC INTER Polska. – Z naszego doświadczenia wynika, że pielęgniarki są coraz bardziej świadome skali odpowiedzialności, która na nich spoczywa. Oprócz ubezpieczenia Odpowiedzialności Cywilnej poszukują wsparcia prawnego w trudnych sytuacjach zawodowych. Do zakupu polisy INTER Ochrona Prawna przekonuje je przede wszystkim możliwość konsultacji z prawnikiem, jego obecność podczas ewentualnej mediacji lub procesu – mówi Andrzej Twardowski.

Ubezpieczenie nie rozwiąże wszystkich problemów i nie wyeliminuje zjawiska wypalenia zawodowego, ale z pewnością będzie stanowiło wsparcie w sytuacjach najtrudniejszych.

*Źródła:

Roczniki Pomorskiej Akademii Medycznej w Szczecinie, Anna Lewandowska, Beata Litwin, „Wypalenie zawodowe jako zagrożenie w pracy pielęgniarki”, 2009

Wróć na górę